niedziela, 24 lutego 2013

Koala Park

Kochani! Nareszcie udało nam się dotrzeć do Koala Parku, gdzie mogliśmy zobaczyć prawie wszystkie australijskie zwierzaki! Ja biegałam po parku jak szalona, od klatki do klatki, nawołując zwierzaki, żeby wyszły ze swoich domków. Niestety niektóre z nich miały mnie głęboko gdzieś i spały w najlepsze. Na szczęście kangury nie zawiodły i chętnie pozowały do zdjęć. Moje serce podbiły koale, które do tej pory uważałam za mało interesujące. To prawda, że cuchną strasznie, ale i tak są miłe i wbrew pozorom, dość towarzyskie! Zobaczyliśmy też dzikiego psa dingo, który nie był dziki oraz szalone i trochę przerażające strusie emu (które nie wiadomo dlaczego dzielą klatki z owcami). Popatrzcie sami!


buddies


boję się strusia




flying foxes!!!

koale są takie miłe w dotyku!!!




"Have a cracker?"


2 komentarze: